sobota, 26 lipca 2014

No hej :)

Przez ostatnie ,prawie dwa tygodnie była u mnie mama z siostarmi :)
Czas upłynął na zwiedzaniu..
Sama podczas ich odwiedzin zobaczyłam miejsca w Londynie , których nie widziałam nigdy wcześniej :)
Było bardzo fajnie,choć upały nie sprzyjały podczas pokonywania mil...
W każdym bądź razie ,rodzinka była zadowolona i tak jak ja kiedyś została oczarowana Londynem ;)
Oczarowanie jednak mija kiedy pomieszka się tu dłużej haha


ZACZĘŁYŚMY OD TOWER BRIDGE..



MARYSIA BYŁA GŁODNA CO 5 MINUT ;)




OBOWIĄZKOWY PUNKT WYCIECZEK :)



MARYSI URODZINY W SKLEPIE DISNEY :)



DRUGI DZIEŃ NATURAL HISTORY MUSEUM:)


PÓŻNIEJ MUZEUM VICTORII I ALBERTA.


SPOTKAŁYŚMY WYJĄTKOWEGO PANA KTÓRY TWORZYŁ TAKIE CUDA ,KREDĄ I PALCAMI:)



BRIGHTON


NIE MOGŁAM PRZEJŚĆ OBOK TEGO OBOJĘTNA ;)


OSTATNIEGO DNIA ZWIEDZIŁYŚMY NAJLEPSZE NASZYM ZDANIEM MUZEUM CZYLI-MUSEUM OF CHILDHOOD.POLECAM




KATEDRA ŚWIĘTEGO PAWŁA.PRZEPIĘKNA





KONIEC WYCIECZEK ;(

UWIELBIAM TO ZDJĘCIE :)
UDANEGO WEEKENDU WAM ŻYCZĘ :)
POZDRAWIAM B.

6 komentarzy:

  1. Ciekawie spędzony czas;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie bylam nigdy w Londynie... Zapewne, jak kazde miasto:gwarne!!!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do Londynu z chęcią oprowadzę :)po licznych odwiedzinach mam juz wprawę ;)Tak, bardzo gwarne :) wszyscy gdzieś gonią..
      Pozdrawiam B.

      Usuń
  3. A rzeczywiście, na ostatnim zdjęciu to bliźniaczki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie ,wszyscy zauważyli podobieństwo:)
    Jak dwie małe złośnice haha

    OdpowiedzUsuń
  5. Było cudownie :) Tesknie :(

    OdpowiedzUsuń