czwartek, 20 lutego 2014

No hej :)

Dziś miły dzień ,jedziemy z tortem do wyjątkowej osoby:)
I mimo tego,że od rana leje deszcz mój dzień będzie wyjątkowy,tak sobie postanowiłam..
                                                      **************

Wczoraj odkryłam pierwsze namacalne oznaki wiosny,strasznie się z tego powodu ucieszyłam:)
To moja druga wiosna od kiedy jestem chora i to właśnie od kiedy zachorowałam jakoś bardziej celebruje jej przyjście:)
Nawet to ,że kiedy wyszłam z pracy od R o godz.17 i było jeszcze jasno sprawiło mi radość:)
Taka to wiosna zawitała do Londynu:)


A moja psina nie ma ochoty w taką pogodę wynurzać się spod koca;)
Pokazuje języczek w ramach sprzeciwu, żeby jej nie przeszkadzać w wylegiwaniu się:)

MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM:)
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz